Forum o diecie warzywno - owocowej

monia0307

Drodzy forumowicze. zaczynam od jutra. Kto się dopisuje? Czy w ogole sa jacys chetni?
Napiszcie mi, co moge zjesc sobie na śniadanko:) chce przy okazji troszke schudnąć, więc będe cwiczyc:) pozdrawiam:*

aga-aga

Hej
Ja zaczęłam od wczoraj narazie trzymam się dobrze!!Odezwij się to się powspieramy zawsze razniej.
Pozdrawiam
AGA Very Happy

ladykate

ja jak robiłam tą dietę rok temu to też na początku ćwiczyłam ale pod koniec 2-giego tyg przestałam bo nie miałam siły biegać tyle co zawsze a waga i tak leciała w dół - pierwszy tydz 2,5kg, drugi 2 kg i od 3-ciego równo 1,5 kg tygodniowo więc w 5 tyg zgubiłam 9kg Smile

a potem przytyłam...z własnej głupoty!
teraz jestem w trakcie diety której rozpoczęcie odkładałam i odkładałam od kilku(nastu) tygodni - jestem w 1-szym tygodniu (dzis 3ci dzien) już mi spadło 1,5kg
i cwiczę ale delikatne ćwiczenia - pilatesa

zycze wszystkim wytrwałości a szczególnie po skonczeniu diety!

aga-aga

hej!!!
A co jadasz na śniadanie??bo ja mam z tym problem,z rana nic mi nie przejdzie przez gardło żaden owoc ani surówka Crying or Very sad

mam kluska w żołądku piję wodę z cytryną i pierwszy posiłek gdzieś o 11.

Pozdrawiam

ladykate

Wiesz co ja też często rano nie jjem bo poprostu nie jestem głodna, chociaż starałm się jadac o stałych porach - chce wyrobic sobie taki nawyk, uwazam że to bardzo duzo daje.
Wogóle jjem duzo mniej niż jest podane np w przykładowym jadłospisie w tej książce Ciało i ducha ratować żywieniem. Moje porcje to takie mniej więcej do 2 garści - nie chcę rozepchać żołądka.
A mój jadłospis wygląda mniej wiecej tak:
koło 8-9 sałatka (zazwyczaj pomidor, ogórek i sałata doprawione tylko ziołami)
koło 11-12 owoc - najczęściej grajfrut bo uwielbiam lub jakies jabłuszko
koło 14-15 obiad - narazie to jest salatka bo ja leniwa jestem i nie chce mi sie gotować a sałatke to robie raz dwa, np z kiszonych ogórków z cebulą lub kiszona kapusta z marchewka - rózne ale muszę się zebrac i zacząć gotować - kiedys jak byłam na tej diecie to gotowałam warzywa bez wody i jadłam na ciepło lub zupka jarzynowa z ziołami czy kapusta z grzybami itp
koło 17-18 przekąska czyli owoc
koło 20-21 kolacja - najczęściej to kupuje gotowe mrożone mieszanki warzywne (bez kukurydzy i groszku) wrzucam trochw w pojemniczek, 5 minut do mikrofali i to mi najbardziej smakuje Smile

I pije bardzo dużo koło 3l wody nie licząc zielonej cherbaty i wody z cytryną na cieplo. Jak jestem głodna to idę się napić i mi przechodzi.

aga-aga

no hej!!!
Ja się trzymam mocno!zemną jest tak że ja mam naprawdę dużą nadwagę!!aż wstyd się przyznać,mam do zrzucenia jakiś 20-25kilo!! i mnóstwo diet za sobą mam nadzieję że tym razem mi sie uda!najważniejsze że nie chodzę głodna czuję się świetnie!od poniedziałku zacznę ćwiczyć chociaż mam 2latkę także przy niej też się nabiegam:)mój jadłospis wygląda tak:
8-9rano zielona herbata
11-jabłko
14-obiad(mieszanka warzywna lub zupka z mieszanki,zrobiłam sobie też bigos jarski )
16-owoc
17.30kolacja jakiś owoce lub gołąbek z warzywami
No i to wszystko piję dużooo herbaty zielonej czerwonej i woda z cytryną
Nie mam wagi ale widzę i czuję po sobie że sporo mi juz ubyło!!oby tak dalej
Pozdrawiam...

ladykate

na pewno Ci ubedzie duzo więcej niż mi, im więcej masz do zrzucenia tym szybciej waga leci w dól, ja generalnie z rozmiaru 38 a nawet niektóre 40 kupowałam schudłam do rozmiaru 34/36 - niektóre 36 z tyłka mi zjeżdżały także 2 rozmiary murowane!
ale najważniejsze jest potem....najtrudniejsze...tak jeść żeby nie przytyć,
dla mnie jest to bardzo trudne Embarassed

Zosia

Twoja dieta jest na tyle niskokaloryczna, że napewno spowoduje schudnięcie, ale nie jest to diet oczyszczająca i lecznicza. Obawiam się też, że bardzo szybko pojawią się niedobory witamin i soli mineralnych.\
Najistotniejsze jest to, że brak jest "żywych" kiszonek, zakwasu z buraków i wyciskanych soków, które powinny być na każdy posiłek. Brak też dostatecznej ilości surówek (min. po dwa rodzaje na każdy posiłek z warzyw nadziemnych i podziemych). Warzywa gotowane w tej diecie są tylko dodatkiem energetycznym polepszającym samopoczucie ( bo przecież głównie jemy rzeczy gotowane). Nie mogą w żadnym razie być podstawą diety. Zakazane są gnijące w jelitach mrożonki.
Oczyszczone w pierwszych dniach diety jelito grube powinno zostać napełnione głównie surowym błonnikiem, na którym ( wyłącznie ) namnażają się bakterie kwasu mlekowego dostarczane z kiszonek i zakwasów. Bakterie te rozkładając błonnik wytwarzaja m. in. kwas masłowy , który uszczelnia i leczy przeciekające jelita ( ma je 80% ludzi i sa przyczyną większości przewlekłych chorób).
To tylko jeden z aspektów leczniczych tej diety. Nie jest to w żadnym razie dieta odchudzająca, a dr. Dąbrowska jest wysoce zniesmaczona, jeśli ktokolwiek tak jej dietę zakwalifikuje nie rozumiejąc jej podstawowych zasad.

ladykate

Zosiu czy to było do mnie? bo jeśli tak to jestes w błędzie i nie uważnie czytasz,
napisałam że warzywa ciepłe jjem na kolację, a na sniadanie i obiad surówki - różne i przeróżne! a bardzo często z kiszonych ogórków więc kiszonego mi nie brakuje!
co do ilości to wybacz ale ja mam mały żołądek i nie dam rady zjeśc więcej niż 2 garście na raz,
jesli chodzi o samą dietę to wiem co robię bo już to kiedyś robiłam i o dziwo oczyściłam sie pozbywając wieloletniej alergii a do tego schudłam 9kg! (a jadłam mrożonki hihi)
książkę Ciało i Ducha ratować żywieniem czytałam i przegladałam wieloktrotnie.
Nie wiem czy znasz zasady tej diety ale to co piszesz akurat ma się do tej diety nijak, ponieważ:
1 - nigdzie w książce nie znalazłam informacji że mrożonki są zakazane!
2- poczytaj trochę na temat głodówek, ten post warzywno owocowy jest odmianą głodówki lecniczej i on akurat dostarcza witamin i soli mineralnych, natomiast inne posty np o samej wodzie nie dostarczają! a jak sama Pani Dąbrowska pisze w swojej książce zaleca również inne posty, ale ten akurat jest na tyle bezpieczny że mozna go robic samemu! inne posty nie dostarczają wcale witamin i soli mineralnych bo nie o to w poście chodzi! podstawą jest przestawienie organizmu na odżywianie wewnętrzne - w diecie warzywno - owoceowej chodzi o to żeby nie spożywać wysokokalorycznych owoców ani strączkowych warzyw bo zawierają białko! natomiast post polega na niedostarczaniu białka i tłuszczu.
3 -Pani dąbrowska już na początku książki pisze że ilość spozywanych pokarmów jest dowolna, a po kilku dniach uczucie głodu zanika - nie jest konieczne jedzenie 2 rodzajów sałatek na raz i wpychanie w siebie witamin i soli mineralnych jak nie czuje się głodu bo to jest post a nie dieta odżywiająca!!!!!!
4 - w tej książce jest napisane że następuje duży ubytek wagi i głównie to wspomaga wyleczenie z wielu chorób, są też wypowiedzi ludzi którzy chudli na tej diecie 15 - 20kg!!! duży ubytek wagi jest wielkokrotnie podkreslany!

Więc zasady to ja znam i rozumiem, nie napisałam nigdzie ze jest to dieta odchudzająca ale nawet sama Pani Dąbrowska wielokrotnie podkreśla że też ma takie działanie - na tym polega post, organizm spala własne złogi, białka i zwyrodniałe komórki - czemu zawsze toważyszy spadek wagi!

Zosia

<Zosiu czy to było do mnie?<
Nie, to było do aga-aga. Nie umiem na tym forum jeszcze cytować, ale uznałam, że jesli Ona wymieniała swój dzienny jadłospis, to będzie zrozumiałe, ze do jadłospisu się odnosze. Poćwiczę z tym cytowaniem.
Byłam dziesiąty raz w tym roku na diecie w-o u Dr Dąbrowskiej. Wysłuchuję zawsze pilnie kilkugodzinnego wykładu i wiele rzeczy konsultuje po wykładzie ponieważ od lat znam Panią doktór. Między książką pisaną w 90-tych latach a dzisiejszą praktyką i wiedzą jak dietę stosować jest naprawdę duża różnica.
Jest oczywiste, że w maleńkiej książce, nawet gdyby dziś była pisane nie zmieści się kompletna, aktualna wiedza nt. zdrowego żywienia. To np., że niepolecane są wogóle mrożonki ponieważ gniją w jelitach zniszczone w czasie mrożenia struktury komórkowe wiem z wykładów dr Dąbrowskiej, ale informacja o tym występuje w wielu źródłach.
<ale>
Owszem można , ale wyłącznie pod warunkiem, że się zna i stosuje wszystkie zasady tej diety. Spotkałam się nieraz z opinią, że po zastosowaniu tej diety zaczęły się komuś rozdwajać paznokcie albo wypadać włosy, nie mówiąc o pogorszeniu się morfologii. To są właśnie skutki źle stosowanej diety.
Nie jest prawdą, że zapewnia ona nadmiar wszystkich witamin i minerałów. Niektóre trzeba obowiązkowo "dowieźć", np. magnez. Na turnusach z udziałem pani dr własnie magnez jest dowożony, a reszta pozywienia tak zbilansowana kalorycznie, żeby odżywiania wewnętrznego nie zachwiać i zeby wszystkich witamin i minerałów było w normie.

aga-aga

jeżeli chodzi o mój jadłospis to opisałam go w skrócie!nie widzę potrzeby opisywać dokładnie co i jak jem i w jakiej ilości!!stosuje przepisy i dania wyczytane własnie w książce p.doktor!!Piszesz że nie jest to dieta odchudzająca tylko lecznicza , ja nie jestem ekspertką, ale tyle co wiem to otyłość jest chorobą!!Ja stosuje się do diety i zasad a czy ktoś jest tym zniesmaczony to już jego problem!!Napisałam na tym forum bo oczekaiwałam wsparcie zawsze z kimś jak się stosuje dietę to razniej!! ale widzę że to nie był dobry pomysł!!Dietę nadal stosuję i stosować będę a co do mrożonek to się mylisz jestem technikiem żywności i wiem że wcale nie zawierają mniej składników odżywczych niż surowe warzywa kwestia jest tylko tego jak długo się je gotuje i to tyle co miałam do napisania
Dziękuję za wsparcie -ladykate-życzę wytrwałości i powodzenia.

ladykate

aga-aga również wytrwałości życzę a zwłaszcza później, w zdrowym zywieniu!

Zosia

Aga-aga, czemu tak agresywnie! W dobrej wierze chciałam Ci na pewne istotne sprawy zwrócić uwagę. Prowadziłam taką dietę dla ludzi poważnie chorych, w 6-tygodniowym wymiarze, więc wiem o co w niej chodzi.
Co do mrożonek to owszem, na stronie internetowej Stowarzyszenia Mrożonej Żywności znajdziesz oczywiście z wiadomych względów informację, że zawierają pełną zawartośc odżywczych składników.
Wystarczy, ze sięgniesz po jakąkolwiek fachową literaturę, choćby popularnonaukową, to staje się oczywiste, że jest to martwa żywność, pozbawiona enzymów wspomagających trawienie, ze zmienionymi białkami, tłuszczami etc. etc.

ladykate

W dzisiejszych czasach to nawet te "świeże" nie mrożonki są napakowane chemią i pozbawione wielu cennych składników już nie wspominając o genetycznych mutacjach!
kupujesz "świeże" a być może zjadasz więcej chemii niż jest w mrożonkach

lidi

Dziś pierwszy raz wchodzę na to forum dlatego jeszcze dokładnie nie wiem jak się na nim poruszać. Proszę o wybaczenie jeżeli popełnię jakieś błędy. Mam takie pytanie : czy mogą stosować dietę warzywno-owocową osoby z kamieniem w woreczku żółciowym?