Forum Forum o diecie warzywno - owocowej Strona Główna Forum o diecie warzywno - owocowej
Dieta warzywno - owocowa, wczasy z dietą, opinie, świadectwa
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

14 dni krok po kroku relacje
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 30, 31, 32  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o diecie warzywno - owocowej Strona Główna -> Moje zmagania z dietą
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mari tralala




Dołączył: 20 Lut 2016
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:29, 03 Mar 2016    Temat postu:

ja nie za bardzo nabiał ale koktajl z jarmużem w lato na bank stestuje:D suuper!Smile
a ja np od daawna owoców nie mieszam z niczym bo fermentują i wtedy ma się gazy, przynajmniej ja. Owoce najlepiej jeść samem albo w sałatkach i to rano bo mają duuuzó cukru. Według zasad też nie powinno się mieszać wszystkich owoców.
Tak czytałam i staram się stosować, zresztą mój organizm też mi to potwierdziłSmile

suuuper rzeczy można się od Was doqwiedziećVery Happy

Pozdawiam:)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
juliette




Dołączył: 25 Sty 2016
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Czw 20:19, 03 Mar 2016    Temat postu:

Marta45 napisał:


Wszystko opisze, przepraszam ,ze milcze ale nie mam kiedy skupic sie.
Ogólnie czuje sie super, ale zla jestem na ten mój freestyle żywieniowy od 2 dni, tego sie balam wlasnie, dzis nawet sprobowalam taka chamską napompowaną kajzerkę, której nigdy nie jadam, ale w sklepie pachniala i kupilam dla rodziny i sprobowalam kilka kęsow ...


Jak mogę Ci doradzić jeszcze to potraktuj tez post jako walkę duchową - przegnałaś demony Very Happy wysprzątałaś mieszkanie a teraz siedem gorszych na nie czatuje....
Jakoby nie zwał , to nasze przyzwyczajenia są naszą drugą naturą i post przetrzymałaś a teraz nawyki dalej chcą rządzić . Jak jesteś wierząca to może dołącz teraz modlitwę i proś o wsparcie i dopiero na tym buduj własne cele.
Tak czy inaczej życzę wytrwałości i uporu, ja co dzień gotuje i to inaczej dla dzieci i inaczej dla reszty, więc to utrudnienie mam na dzień dobry .
Ja końcówkę mam znośną , organizm się przyzwyczaił- tyle że mi dziś nerwy przy dzieciach puściły, bo chore w domu i znęcają się na de mną swoimi zachciankami i fochami Sad
Dotarło do mnie że za dużo je wyręczam i za mało konsekwentna jestem, ale na poście sił nie mam z nimi walczyć ....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mari tralala




Dołączył: 20 Lut 2016
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:34, 03 Mar 2016    Temat postu:

trzymajcie się obie:)
Życzę sił i ciepliwości!!! zosało jeszcze tylko trochęSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
mdesigner85




Dołączył: 19 Lut 2016
Posty: 34
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:25, 04 Mar 2016    Temat postu:

16 dzień od dwóch dni śnią mi się buleczki z masłem czosnkowym. Żarcie przestało smakować.... Torbiel zeszła Smile Prosze o rady jak trwać dalej jakies fajne przepisy.... Bo nic po za jabłkiem i czosnkiem mi nie smakuje. Na gotowane warzywa nie moge patrzec... chlip chlip.

Ps przepis z jarmuzem wyprobuje bo brzmi smakowicie....
Ja robiłam ostatnio gołabki warzywne, i smakowały wszystkim a mnie już nie Sad Przesyt marchewki i selera...

Macie jakies sposoby na cere? Niestety chyba po kiszonkach wyglądam jak nastolatka... jesli chodzi o cere nie widze poprawy a wrecz jest gorzej... oby to przejsciowe.

Po za tym po za stanami naprzemiennej euforii raz mnie rozwala energia a raz nie mam siły wstac... odczuwam lekki głód ale... wreszcie waga spadła 2 kg mniej Smile i spada pierwszy tydzien w ogóle nie spadała... teraz leci tak z 200-300g codziennie Smile

Pozdrawiam


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shott




Dołączył: 15 Sty 2016
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:09, 04 Mar 2016    Temat postu:

Mdisigner, widocznie się przełamałaś Smile
Polecam leczo i zupki kapuściana wegańska ale i tak bardzo dobra Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Shott dnia Pią 11:09, 04 Mar 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mari tralala




Dołączył: 20 Lut 2016
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:19, 04 Mar 2016    Temat postu:

Zrób sobie ciasto:) z marchwi, dyni, jabłka i cynamonu:D pyszota
a Shott proponuje też smakowite kąski:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gahan




Dołączył: 19 Lut 2016
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:18, 04 Mar 2016    Temat postu:

A mnie nosi Crying or Very sad galaretki drobiowej mi się chce, krokiety podawałam mojej rodzince, mięso za mną chodzi Crying or Very sad I zaczynam marzyć co zjem po poście ... Wczoraj zjadłam małą łyżeczkę galaretki i ugryzłam krokieta od męża, nie mogłam się opanować. Nie wiem, co mój organizm na to ...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mari tralala




Dołączył: 20 Lut 2016
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:54, 04 Mar 2016    Temat postu: :)

ja wczoraj zjadłam kawałek pomelo ale to było jedyne co zjadłam oprócz małej miseczki zupy cebulowej:)
Shott liczyłam kalorie i ważyłam:)

Było nieziemskie:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shott




Dołączył: 15 Sty 2016
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:12, 04 Mar 2016    Temat postu:

Bardzo dobrze Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
juliette




Dołączył: 25 Sty 2016
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Pią 15:19, 04 Mar 2016    Temat postu:

mdesigner85 napisał:
16 dzień od dwóch dni śnią mi się buleczki z masłem czosnkowym. Żarcie przestało smakować.... Torbiel zeszła Smile Prosze o rady jak trwać dalej jakies fajne przepisy.... Bo nic po za jabłkiem i czosnkiem mi nie smakuje. Na gotowane warzywa nie moge patrzec... chlip chlip.

Ps przepis z jarmuzem wyprobuje bo brzmi smakowicie....
Ja robiłam ostatnio gołabki warzywne, i smakowały wszystkim a mnie już nie Sad Przesyt marchewki i selera...

Macie jakies sposoby na cere? Niestety chyba po kiszonkach wyglądam jak nastolatka... jesli chodzi o cere nie widze poprawy a wrecz jest gorzej... oby to przejsciowe.

Po za tym po za stanami naprzemiennej euforii raz mnie rozwala energia a raz nie mam siły wstac... odczuwam lekki głód ale... wreszcie waga spadła 2 kg mniej Smile i spada pierwszy tydzien w ogóle nie spadała... teraz leci tak z 200-300g codziennie Smile

Pozdrawiam


U mnie też dominowały naprzemienne stany, więc to chyba w normie .
Jeśli wywaliło Ci trądzik to dobrze, to znaczy że coś tam sie leczy , jeśli nie możesz iść do sauny spróbuj dodatkowo oczyszczającą parówkę , przyśpieszysz i wspomożesz oczyszczanie.
Mi za to nie smakuje bigos jarski, ani kapuśniak postny, stają mi w gardle, za to warzywa aldente potem na patelnie podsmażone na sucho, zwlaszcza cukinia i do tego ogórek kiszony albo sałaty z pomidorem cebulą wchodzą najlepiej. I tak najwięcej nadganiam sokami, ale przy sokach stoję 1,5 godz rano ,bo robię też dla reszty Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
juliette




Dołączył: 25 Sty 2016
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Sob 21:42, 05 Mar 2016    Temat postu:

Dziś minął mi 25 dzień diety , miałam zacząć wychodzić od jutra ale dziś zjadłam pierwszego ziemniaka Smile
Zakładałam 21 dni więc jest nieźle, w moim przypadku 30 dni uważam za górną granicę, bo tłuszczu u mnie nie za wiele, pościłam regularnie i piłam soki więc na tym poprzestanę. Za to zależałoby mi utrzymać wolne wychodzenie, z umiarkowanym wprowadzaniem pozostałych składników i najchętniej całkowitej eliminacji słodyczy i ciast.
Moje krótkie podsumowanie:
-utrata wagi 4,50 kg czyli teraz 49/160 i jest w sam raz
-więcej spokoju, dystansu i wiary że się da- skoro post się da to i inne trudne rzeczy też można
-mam wrażenie że leczyły się stawy, rehabilitowana ręka bolała, ale znacznie łatwiej robi mi się ćwiczenia, coś się wygładziło, rozciągnęło, żyły nie są takie napuchłe
-włosy się poprawiły, nie przetłuszczają się , skóra , cera OK
-poprawił się stan dziąseł
- bardzo dużo się działo w jelitach , najpierw wzdęcia, potem różne gazy, przelewania, burczenia, pobolewania w okolicy trzustki, żołądka i w połowie postu zczerniał mi język, do tej pory jest jeszcze zmieniony w środkowej części
-jak widzę ciasta to mnie odrzuca, mam nadzieję że tak zostanie
- za to bardziej mi smakują warzywa nawet mało przyprawione
- na gorsze są paznokcie , widać że im brakuje wapnia i co tam jeszcze
-miałam okazje zachorować , i gardło, nos pięknie się trzymały, coś tam wyleciało , coś podrapało i tyle
Ogólnie czuję się super tyle że jestem zmęczona, zwłaszcza chorującymi i bardzo upierdliwymi dziećmi + całotygodniowe zmęczenie więc jak się odstoje to napiszę co jeszcze się ujawni w trakcie Very Happy


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
gahan




Dołączył: 19 Lut 2016
Posty: 56
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:54, 06 Mar 2016    Temat postu:

juliette

gratuluję wytrwałości; dziel się z nami informacjami jak wychodzisz z diety Smile

Dziś kończę 3 tydzień i tyle w końcu założyłam ( pierwotnie miało być 2 tyg). Wczoraj mnie tak nosiło za tą nieszczęsną galaretką drobiową,że w końcu ugotowałam jarzyny i na wywarze zrobiłam sobie miseczkę galaretki. Nie wiem jak się ma żelatyna do naszego postu? Rodzince zrobiłam na obiad zapiekane skrzydełka z kurczaka i tu też toczyłam walkę ze sobą; skończyło się na ... obgryzaniu kostek ze skrzydełek z mężowego talerza. Nic a nic mnie nie odrzucało od mięsa Sad I tak nagrzeszyłam Sad
W zasadzie miałam kończyć, schudłam 7 kg ( ale i tak mam sporą nadwagę), cerę mam rewelacyjną, zniknął mi podbródek, wyjaśniały przebarwienia na rękach. Ale kolana pobolewają nadal Sad

Do postu podchodziłam jak do wyrzeczenia i miałam związane z nim intencje. Niestety bardzo skupiłam się na swojej figurze i spadku wagi i tym samym post stał się dietą odchudzającą .Czyli skupiłam się maksymalnie na sobie, na swoim ciele, a nie na duchu.
Zobaczę jak będę się czuła jutro, może pociągnę jeszcze kilka dni i nie stanę na wagę, a jedzenie warzyw na które już nie mogę patrzeć ofiaruję w pewnej intencji ... Wiem,że będzie to bardzo trudne i będzie mnie strasznie kusiło, ale mam nadzieję na pomoc z Góry Smile

Poza tym bardzo boję się wychodzenia z diety, szybko schudłam i obawiam się strasznie wilczego apetytu i nieumiarkowania w jedzeniu Sad A wczoraj jakbym wpadła do tych skrzydełek, to rodzinie już by nic nie zostało. Aż się przestraszyłam Sad


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marta45




Dołączył: 24 Sty 2016
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:20, 06 Mar 2016    Temat postu:

Juliette gratulację!!!Tak trzymaj...
Gahan, nie przejmuj sie, to wychodzenie nie jest łatwe....
No cóz moje wychodzenie nie jest pewnie ksiazkowe, bo próbuje wszystkiego, jak pisalam wczesniej , mialam cieezki tydzien i wlasnie balam sie wychodzenia podczas niego.
W środę skonczyłam 42 dzien postu .
Czułam sie swietnie, ale zaczęlam próbowac wszystkiego i czar prysnąl, wczoraj mialam przyjęcie i jadlam po troszeńku wszystkiego jak przygotowywalam tez musialam probowac.
Dzis czuje sie ociążała, jakbym miala kamień w brzuchu, stawy mnie bolą, głowa itd.
Chce wrócic do postu !!!! Niewiem czy nie zrobie kolejnych 42 dni niedługo, jaka musi byc przerwa, ktos wie?? Miesiac??
Schudłam na poscie ponad 10 kg, obym tego nie nadrobila szybciej Smile
Poprawiła mi sie ogólna ruchomosc stawów, kręgoslup przestał bolec, oddech super bez leków.
Od poniedzialku właczę kasze i nadal bede jadla jarzyny ale z kaszą to z kolei duszone chwilkę.
To nieprawdobodobne jak żarcie wplywa na nasz stan fizyczny, potrzebny jest taki post aby dowiedziec sie z czego tak zle sie czujemy.
Niby będac na odzywianiu wew i jędząc tylko warzywa z omastę do nich w postaci tłuszczów i syfów z organizmu jak zrosty , torbiele, blizny, zatoki itd czyli tez niby ohydnej jakosci zarcie, ale samopoczucie jest o wiele lepsze- dlaczego??


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
juliette




Dołączył: 25 Sty 2016
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Nie 18:34, 06 Mar 2016    Temat postu:

Marta45 napisał:

To nieprawdobodobne jak żarcie wplywa na nasz stan fizyczny, potrzebny jest taki post aby dowiedziec sie z czego tak zle sie czujemy.
Niby będac na odzywianiu wew i jędząc tylko warzywa z omastę do nich w postaci tłuszczów i syfów z organizmu jak zrosty , torbiele, blizny, zatoki itd czyli tez niby ohydnej jakosci zarcie, ale samopoczucie jest o wiele lepsze- dlaczego??

Dlaczego ?
Bo człowiek zlekceważył naturę i prawa natury a jedząc skażoną i, niepełnowartościową żywność stajemy się tacy sami- odkrył to Gerson prawie 100 lat temu i koncerny farmaceutyczne go zablokowały i zniszczyły, bo na prostocie i wyrzeczeniu ciężko zrobić interes, a wyleczony pacjent , to nie pacjent - kasy nie wyda Sad
A że większość ludzkości dala się omamić na wygodę, luksus i tabletkę na wszystko, to żeby żyć normalnie trzeba być dziś bardzo pod prąd- i moralności i zaspokajaniu fizycznych potrzeb.
A jak jeszcze Marta nie rozumiesz to poczytaj o masonach i iluminatach, plany zniszczenia ludzkości są realizowane od wieków i świetnie im idzie- ten kierunek człowieczeństwa to nie przypadek.
Doradzam Ci posty raz albo dwa w tygodniu - powinny pomóc Ci zachować kontrolę i opamiętanie, po poście też od razu się nie napchasz, bo się będziesz źle czuć - moim zdanie 3 rodzaje są godne polecenia: warzywny, o chlebie lub na kaszy jaglanej .
Jak byś dołożyła do tego osobistą modlitwę to sukces murowany Smile
I nie przejmuj się ja też toczę walkę , dziś dołożyłam soczewicę, ziemniaki ale musiałam zjeść parę orzechów , dojeść surówkę po mężu z winegretem i fetą i obiecałam sobie do końca dnia post Embarassed


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Marta45




Dołączył: 24 Sty 2016
Posty: 115
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:33, 06 Mar 2016    Temat postu:

Juliette, racja tak , wszystko wiadomo, w sumie nie da sie zaplanowac postu aby nic sie nie dzialo przez 2 miesiace, sa pewne plany wczesniej, spotkan , uroczystosci rodzinnych....ale nie wyobrazam sobie robic przyjecia i nie próbowac potraw robionych, no ja nie potrafie tak, ..hm nawet Magda Gesler widze próbuje Smile)

A propos tego co dyskutujemy to ogladalam dzisiaj kawalek programu ,, młodziez kontra,,on jest chyba regionalny, ja z Krakowa wiec był ciekawy ojciec i mówił o tym jak czlowiek wlasnie daleko odszedl od natury, te milionowe hodowle nienaturalne zwierzat, raz ,ze nie etyczne w stosunku do męczenia zwierzat, a dwa,ze ludzie przezeraja zycie mięchem...polecam , wysylam link..
[link widoczny dla zalogowanych]


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o diecie warzywno - owocowej Strona Główna -> Moje zmagania z dietą Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 30, 31, 32  Następny
Strona 26 z 32

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin