Forum o diecie warzywno - owocowej

Tokitomaru

Wynalazek wielu Niezależnie od tego czy odczytywania lub zapisywania go.

Natul

Witajcie ,

Gratuluje wytrwania do końca Smile

Ja w poniedziałek już kończę 42 dzień.Podczytuje Was jak wychodzicie , ciekawe czy komuś uda się wyłapać nietolerancję pokarmową.
Z jakiego kalkulatora kcal korzystacie?

Kamii

Jak do tej pory nie zaobserwowałam u siebie nietolerancji pokarmowej.
Mój organizm jak do tej pory bez sensacji przyjmował wszelkie produkty - na razie włączyłam owoce i warzywa które były zabronione + strączki i minimalne ilości oleju od kiedy jestem na wychodzeniu 2 razy używałam w ilości łyżeczki małej ( w tej chwili mam olej ryżowy) .
Ja korzystam z kalkulatora w dwóch miejscach
[link widoczny dla zalogowanych] oraz [link widoczny dla zalogowanych]

Shott

ciekawa informacja na temat wychodzenie. może komuś ułatwi to sprawę

Co dalej po diecie - zdrowe odżywianie

Należy stopniowo przechodzić na żywienie naturalne, które ma najwięcej wartości potrzebnych do zachowania zdrowia.

Poszerzamy dietę o grube kasze, muesli (płatki zbożowe moczone na noc), nasiona strączkowe (fasola, soja, soczewica, groch), chleb razowy, orzechy, pestki, owoce. Ryby i jaja jeść w umiarkowanej ilości (2-3 razy tygodniowo). Z tłuszczów stosować oliwę z oliwek, oleje nie rafinowane, masło. Używać mąki razowej lub białej z dodatkiem otrębów.

Należy też uzupełnić niedobory np. dodawać do diety olej z nasion wiesiołka 1-2 kapsułek, w razie osteoporozy – mielone muszelki (vitrum calcium), tran, magnez (np. dolomit), pic wodę bogatą w minerały i zażywać dużo ruchu.

Czy jeść mięso?

Osoby chore na choroby cywilizacyjne takie jak miażdżyca, cukrzyca, choroba wrzodowa, zwyrodnieniowa stawów – lepiej jest, aby pozostały na żywieniu pełnowartościowym jarskim i stosowały okresowo kurację warzywno – owocową np. 1 dzień w tygodniu lub jeden tydzień w miesiącu (lub inaczej). W innych przypadkach spożywanie niedużych ilości mięsa, zwłaszcza z drobiu hodowanego metodami naturalnymi (bez hormonów i antybiotyków) w połączeniu z warzywami może być korzystne.

Jak łączyć pokarmy?

Stosować w miarę możliwości zasadę łączenia pokarmów tj. nie jeść w jednym czasie pokarmów białkowych i węglowodanowych np. ryby z ziemniakami, natomiast można jeść rybę z warzywami, a po kilku godzinach można zjeść ziemniaki z mlekiem zsiadłym (gdyż mleko fermentowane znalazło się w grupie: warzywa i tłuszcze)

Kalina

Dziś dodałam jajo na miękko. Bez sensacji żołądkowych. Wiem, że nie po kolei, ale nie mam najmniejszej ochoty/potrzeby jedzenia zbóż, pieczywa czy kasz. Natomiast bardzo brakowało mi jajek.
Zjadam nadal małe porcje i uzależniłam się od warzyw, kaloryczność dzienna około 900, waga jeszcze leciutko w dół Smile

Sok z kiszonych buraków nadal wolę od czegokolwiek rano i wciąż nie chce mi się jakoś bardziej jeść. Pierwszy głód odczuwam dopiero koło południa.
Odkryłam alergię na krem, którego wcześniej używałam. Teraz moja cera go nie toleruje zupełnie.

Kamii

7 dzień wychodzenia - waga waha się 0,5 kg +/- z lekką tendencją w dół .
Obwód w tali mniejszy o 1 cm

Przestrzegam zasad kolejności wychodzenia z diety oraz ich kaloryczności - dziś jedynie przyspieszę o produkty pełno ziarniste o 1 dzień .

Każdego dnia do godziny 12:00 jem tylko surowe owoce lub warzywa

Pozdrawiam

Natul · Wysłany: Wto 16:00, 01 Mar 2016 Temat postu:

Witam wszystkich,

Ja wczoraj zakończyłam 42 dniowy post.
Waga to 13 kg mniej , dłonie(egzema) prawie zaleczone , tzn skóra jest jeszcze sucha na całym ciele lecz nie pęka na dłoniach , nie robi się gruba zdecydowanie duża poprawa.Włosy w 4 tygodniu przestały wychodzić.

Dziś śniadanie pomidorek i ogórek kiszony, połowa banana a jaki słodki !
Obiadek leczo z soczewicą , smak bardzo wyczulony.

Pozdrowienia dla Wszystkich

Kamii · Wysłany: Wto 17:56, 01 Mar 2016 Temat postu:

Ja wczoraj zjadłam kaszę jęczmienną z warzywami o 17:00 ( na obiad ) wieczorem czułam dyskomfort w okolicach brzucha i lekką kolkę - zastanawiam się czy to może mieć związek z jakaś nietolerancją pokarmową , nigdy po kaszy nie miałam takie odczucia. Po kaszy jaglanej nie miałam takiego uczucia.
Nie wiem co o tym sądzić..........
Wczoraj miałam też trening lekki na rowerze 30 min (13 km) + hantelki na górną część ciała .

Kalina · Wysłany: Pią 9:31, 04 Mar 2016 Temat postu:

Mam problem z kaloriami. Dobijam jakoś olejem lnianym do 1000, ale więcej nie jestem w stanie zjadać. Wystarczają mi połowy wcześniejszych porcji. Słodycze, ciasta - okropność Smile

sam cukier. Muszę upiec własną drożdżówkę w weekend, będzie malutko posłodzona.
Jaja jem na potęgę - już wiem, czemu. Odebrałam wyniki badań, wszystko mam wzorcowe, centralnie w normie, poza żelazem - mam mega anemię po głodówce. Suplementuję tabletki, od poniedziałku włączę wołowinę, niestety wegetarianizm nie dla mnie, nie przyswajam żelaza z roślin Sad

Waga wciąż w dół, od zakończenia głodówki spadło 1,5 kg.

Shott · Wysłany: Pią 11:08, 04 Mar 2016 Temat postu:

Kalina szamaj wątróbki. Po poście normalną rzeczą jest mała ilość żelaza bo ile to można go dostarczyć z zielonych warzyw? Co prawda przy sporej dawce wit C wchłania się lepiej a i wykluczenie produktów utrudniających wchłanianie żelaza powinno dawać efekt ale jednak 600kcal nie daje możliwości pełnego zapotrzebowania.

Kamii · Wysłany: Nie 19:47, 06 Mar 2016 Temat postu:

Dziś mega zgrzeszyłam po równych 2 tygodniach po poście , mam nadzieje że 1 dniowy wyczyn nie zniweczy starań ( zjadłam zapewne około 2tyś kalorii jak nie więcej ) . Zjadłam niezdrowo co spowodowało że poczułam się bez energii.
Ostatni tydzień -obwód w pasie bez zmian i waga również.
Jutro wracam do normy i zasad .

Pozdrawiam

Kalina · Wysłany: Nie 21:36, 06 Mar 2016 Temat postu:

Mnie grzeszenie słabo wychodzi Smile

Najadam się małymi porcjami. Dziś upiekłam mało słodką domową drożdżówkę z jagodami, przez cała niedzielę zjadłam może 150 g. Obiad zjadłam dziś już razem z rodziną, też weszła połowa porcji. Nawet jeśli coś mnie kusi, to wystarcza 1/4 tego, co jadłam wcześniej. Wczoraj zjadłam pierwszą cząstkę gorzkiej czekolady - ha! to dopiero delicje:)
Wyraźnie spadł mi apetyt na podjadanie - i to jest dla mnie ogromny plus tego postu. Działa do teraz i bardzo chcę to utrzymać.
Od wtorku jem właściwie wszystko, jutro robię pierwszy przypominający warzywny poniedziałek.

Natul · Wysłany: Pon 23:32, 07 Mar 2016 Temat postu:

Witam wszystkich

Ja po tygodniu podjadania wszystkich warzyw i owoców , stosowałam również łyżeczkę oliwy usmażenia cebulki.1 dziennie olej z wiesiołka.Strączkowe warzywa nigdy tak mi nie smakowały Smile

.Od dziś kasze , tradycyjny krupnik ach i zjadałam sałatkę warzywną z łyżką jogurtu .Same warzywa nie wchodzą mi , szczególnie surówki .

Kamii · Wysłany: Sob 9:44, 12 Mar 2016 Temat postu:

Witam po 3 tygodniach od zakończenia 42 dniowego postu.Waga bez zmian -stała.
Samopoczucie ok. Jem już praktycznie wszystko z kaloriami różnie( jestem wegetarianką )
Po pierwszym poście przestałam słodzić herbatę i kawę na dobre .
Po drugim poście czyli ostatnim nie pije kawy Smile

Pozdrawiam

Kalina · Wysłany: Sob 15:41, 12 Mar 2016 Temat postu:

Chyba przeszłyśmy tę dietę podobnie Kami;)

Jem prawie wszystko (mięso też, ale mało), wypiękniała mi skóra (w głodówce sucha i zmarszczona), waga +/- 0,5 kg w zależności od dnia.
Kawę pijam, bo lubię, a nie dlatego, że muszę. Natomiast zdecydowanie zjadam mniej, nie podjadam między posiłkami i nadal świetnie czuję się psychicznie. Acha, nie smakują mi sklepowe słodycze. Wszystko jest okropnie słodkie.
Próbowałam w poniedziałek zrobić powtórkę z postu, ale tak mnie trzepało zimno, że o godz. 15-tej odpuściłam. Akurat siedziałam cały dzień w pracy i nie miałam żadnej zupki na ciepło. Więc kolejne podejście do przypominajek pojutrze Smile