Forum Forum o diecie warzywno - owocowej Strona Główna Forum o diecie warzywno - owocowej
Dieta warzywno - owocowa, wczasy z dietą, opinie, świadectwa
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy   GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Dzień za dniem na diecie - nasze relacje,pytania,informacje
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o diecie warzywno - owocowej Strona Główna -> Moje zmagania z dietą
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kalina




Dołączył: 11 Sty 2016
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:47, 15 Lut 2016    Temat postu:

Po moim kryzysie nie ma śladu, znów czuję się lekko i dobrze. Od jutra zaczynam ostatni tydzień. Cieszę się, że koniec już blisko ale jeszcze bardziej cieszę się, że przetrzymałam ten kryzys i jestem wciąż w trakcie leczenia.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamii




Dołączył: 12 Sty 2016
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:20, 15 Lut 2016    Temat postu:

Kalina super że już ok . Chyba zaczęłyśmy tego samego dnia i niedziela ostatni dzień ale może się mylę bo chyba wtorek był u Ciebie pierwszym dniem - potem będę częściej w temacie wyprowadzania z diety liczę na to że będziesz i Ty Very Happy Very Happy Very Happy

Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamii dnia Pon 17:21, 15 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kalina




Dołączył: 11 Sty 2016
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:42, 15 Lut 2016    Temat postu:

Ja zaczęłam we wtorek. Oczywiście przenoszę się potem do wątku wychodzącego Smile A potem możemy zrobić wątek o przypominajkach, bo ja tez planuję warzywne poniedziałki Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kalina




Dołączył: 11 Sty 2016
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:30, 16 Lut 2016    Temat postu:

Swoją drogą, jak byłam w połowie postu, to wymyślałam, co ja sobie zjem już po. A teraz mi przeszło, zjem, co zjem, skończyły mi się ciągotki za jedzeniem. To dla mnie osobiście duży plus głodówki. Drugi jest taki, że zaczęłam jeść świadomie, a nie przy okazji czegoś tam. To też pozwala lepiej kontrolować to, co się je i ile.

Co do przebiegu. Ostatni tydzień zaczęłam w towarzystwie jęczmienia na powiece, który wyskoczył jak zawsze w tym samym miejscu i znikł po 2 godzinach bez śladu oraz mocnego bólu w prawym uchu, który też już minął po nocy. Na uszy sporo chorowałam jako dziecko i kilka razy podczas głodówki to kłucie się pojawiało, zawsze na krótko i zawsze bez innych objawów. Mam nadzieję, że uszy się naprawiły Smile Humor dopisuje, jeść się nie chce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamii




Dołączył: 12 Sty 2016
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:47, 16 Lut 2016    Temat postu:

Dziś sobie znów zdałam sprawę że szkoda że post się kończy, jedna moja strona się cieszy a druga strona taki czuje niedosyt - to dziwne . Jak by mi było szkoda kończyć post w którym czuje się bezpiecznie i spokojnie. Tak samo miałam jak za pierwszym razem robiłam post ale wtedy 20 dniowy .
Może ma to związek z obawą jak poradzę sonie z wychodzeniem , może boje się że przestanę chudnąć bo jeszcze z 10 kg chciałabym zejść i że z czasem przestane stosować zdrowe odżywianie a czy incydentalne wyskoki na piwko czy pizze nie sprawią że będę chcieć więcej.

Podejrzewam że Wy również macie podobne odczucia i obawy ,czy tak jest u Was ? pytam tych którzy zbliżają się ku końcowi postu.

Założyłam sobie kilka zasad tzn .prawidłowe i powolne wychodzenie z diety . Co poniedziałek post a jak zobaczę że waga wzrasta i moje zachcianki zacznę post tygodniowy w 3 tygodniu każdego miesiąca.

Pozdrowienia dla was .........

Surprised


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
juliette




Dołączył: 25 Sty 2016
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Wto 19:11, 16 Lut 2016    Temat postu:

Kamii ja napisze jak było u mnie...
Wielkiej nadwagi to ja nie miałam ,ale oponka z racji wieku i porodów i to taka z celulitem. Walczyłam z tym przez całe życie , byłam nawet na kosztownych zabiegach lipolizy i innych wynalazków . Tak naprawdę 1 raz porządnie sie uporałam z oponką rok temu i wystarczył tylko tydzień ( karmiłam piersią ) ale za to poszło b. intensywnie- 3 kg w dół na 50 kg. I ta waga utrzymała mi się prawie rok- 3 kg wróciły jak odstawiłam od piersi a jadłam wciąż tak samo , bo inaczej podejrzewam że wciąż by w miejscu stała.
Co ja robiła po tamtym poście ? Początkowo trzymałam sie zasad, potem sfolgowałam, ale dwie rzeczy mnie ratowały - codziennie wyciskam soki i poszczę 2 x w tyg o chlebie i wodzie. I jak dla mnie utrzymanie się w ryzach to REGULARNE POSTY ! Do postu musisz się przygotować więc dzień przed lekko zjeść po poście od razu żołądek nie może dużo , a poza tym z głodem i wyrzeczeniem jesteś za pan brat Very Happy
Mnie gubiły jeszcze domowe ciasta, słodycze i podjadanie- z tym chce się uporać , ale podejrzewam candidę i che ją tym razem wykończyć na dobre duże ma znaczenie z kim dzielisz stół , bo moje dzieci krzywią buzie i jestem zmuszona też coś dla nich szykowac i wtedy nie zawsze mi się chce dla siebie inaczej, mąż jest na pograniczu Smile

Pocieszę Cię że ja różne wyrzeczenia sobie robiłam na Wielki Post i zawsze z końcem był właśnie taki smutek żal, że to trudne było ale szkoda że się kończy. Bo człowiekowi potrzeba ograniczeń a nie tylko "róbta co chceta", a świat komercji nam wmawia żeby sobie dogadzać na każdym kroku . Mnie trzymać się w ryzach pomaga wiara Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamii




Dołączył: 12 Sty 2016
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:21, 16 Lut 2016    Temat postu:

juliette Dzięki Smile Very Happy

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
pytonss




Dołączył: 16 Lut 2016
Posty: 24
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: Małopolska

PostWysłany: Wto 19:54, 16 Lut 2016    Temat postu: 6 dzień mija

Dziś mija mój 6 dzień postu. Zacząłem z wagą 117,2 kg, dziś rano waga wskazała 112,3. Gdyby nie praca to monotonia jedzenia zabiła by mnie, chyba dlatego że jestem facetem i nie bardzo potrafię kombinować w ramach palety dostępnych produktów.

PS. Prośba do admina o usunięcie dwóch założonych przeze mnie omyłkowo topiców.Sorry


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kalina




Dołączył: 11 Sty 2016
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:21, 17 Lut 2016    Temat postu:

Mnie również ciut szkoda, że skończy się reżim. Podobają mi się efekty i własne samopoczucie.
Fajnie, że można było przechodzić przez post z Wami.

Serdeczności dla Nowych:)


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kalina




Dołączył: 11 Sty 2016
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:09, 18 Lut 2016    Temat postu:

Co z górki, to zaraz pod górkę
Puchnę, warczę, głowa, brzuch i kręgosłup w krzyżu bolą, że hej, więc okres tuż przede mną. Liczyłam, że dostanę po głodówce, ale mój organizm ma inne plany. Mam nadzieję, że podwójne osłabienie mnie nie pokona. Sad
Z dzisiejszym dniem mam 5 do końca, chciałabym dotrwać, choć wiem, że pierwsze dwa dni mam delikatnie mówiąc kiepskie.
Trzymajcie kciuki
Jak się nie uda, to zaszaleję - dodam banany i ziemniaki Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Shott




Dołączył: 15 Sty 2016
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:19, 18 Lut 2016    Temat postu:

Hee . Warto wytrwać nagroda juz blisko Smile

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamii




Dołączył: 12 Sty 2016
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:33, 18 Lut 2016    Temat postu:

Ja już zaplanowałam że do jadłospisu w poniedziałek 1 dzień wychodzenia z postu dodam jednego banana a na obiadek ziemniaczki 2-3 w mundurkach .

Smile Smile


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez Kamii dnia Czw 17:34, 18 Lut 2016, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kalina




Dołączył: 11 Sty 2016
Posty: 137
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:01, 18 Lut 2016    Temat postu:

Mogę reklamować głodówkę na ciężkie miesiączki Wink Rzeczywiście dziś przyszła - Zero migreny, reszta też zdecydowanie bardziej łaskawa niż zazwyczaj. A że to moja 2 w tej głodówce, to mogę robić za eksperta - polecam;)

Jest lepiej niż się obawiałam rano, więc chyba dotrwam do 42 Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kamii




Dołączył: 12 Sty 2016
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 3 razy
Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:16, 18 Lut 2016    Temat postu:

Ja też przeszłam niezwykle łagodnie choć przypadła mi jedna.
Dziś 39 dzień - ciągle czuje zapach tytoniu w nosie od 4 dni , wcześniej czułam ciągle dziwny zapach ode mnie samej - choć podobno tylko ja to czułam.
Zauważyłam pewną sprawę gdy mam kryzysy ozdrowieńcze to waga mi nie spada a gdy czuje się super waga leci.
Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
juliette




Dołączył: 25 Sty 2016
Posty: 62
Przeczytał: 0 tematów

Pomógł: 1 raz
Ostrzeżeń: 0/5
Skąd: małopolska

PostWysłany: Czw 19:22, 18 Lut 2016    Temat postu:

Kamii napisał:

Zauważyłam pewną sprawę gdy mam kryzysy ozdrowieńcze to waga mi nie spada a gdy czuje się super waga leci.
Smile

No to ja mam totalnie odwrotnie Very Happy
Jak mi ostro poleciała to mnie po południu tak ścięło ,że gdybym nie miała wiedzy mogłabym się złamać albo wystraszyć że coś nie tak, za to od wczoraj waga prawie nie drgnęła , a ja zapominam że poszcze
Ogólnie ten post pierwsza klasa, fajnie byłoby tak odzwyczaić się od żarcia i na warzywkach do końca życia przelecieć Smile
Dla motywacji wysłuchuję w wolnej chwili wykładów p. Ewy i zachwycam się mądrością natury i że tak mało jest chętnych na pokutę za grzechy obżarstwa. I ręce mi opadają jak osoby z wyższym wykształceniem , zajmujący się leczeniem nie mają pojęcia o postach albo je negują .
U mnie przeważają soki, wyciskam co się da , dzięki temu już wiele poza tym nie potrzebuję więc odpada mi myślenie co naszykować. Tym razem mąż nie pości to mi łatwiej, bo ja byle co na ruszt wrzucę a wiadomo dla faceta smacznie podać warzywa to nie lada wyczyn.
I coraz bardziej dostrzegam jaki ten post jest mądry i jak wszystko jest przemyślane, że odpowiednio długi czas odstawienia umożliwia skuteczną eliminację niechcianych potraw. Zresztą każdy kto wytrzyma i jest zadowolony z efektów kilka razy pomyśli zanim syf do ust weźmie . No i ta sztukateria jedzenia , każdy kęs 30 razy zmłócony Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Forum o diecie warzywno - owocowej Strona Główna -> Moje zmagania z dietą Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8, 9  Następny
Strona 7 z 9

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach

fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin